notatka o baśni Andersena"Słowik"

PRAWDZIWY SLOWIK BYL :MAŁY,SZARY,NIEPOZORNY,POSPOLITY,SKROMNY ,WDZIĘCZNY,BEZINTERESOWNY,ŁAGODNY,ŻYCZLIWY,WSPÓŁCZUJĄCY, WRAŻLIWY.TE CECHY SĄ CECHAMI CZŁOWIEKA. SZTUCZNY SŁOWIK TO MAŁE ARCYDZIEŁO:WYSADZANY BRYLANTAMI,RUBINAMI,SZFIRAMI,ZŁOTY ,BŁYSZCZĄCY.NIE POSIADAŁ CECH LUDZKICH,PONIEWAŻ BYŁ TO PRZEDMIOT. PRAWDZIWY SŁOWIK BYŁ CENNIEJSZY,PONIEWAŻ; -KOCHAŁ CESARZA I WSZYSTKICH LUDZI JEDNAKOWO -BYŁ BEZINTERESOWNY -POSIADAŁ PIĘKNE CECHY LUDZKIE

 Historia wydarzyła się w Chinach. Władze nad państwem sprawował cesarz. Cesarz musiał wiedzieć o wszystkim, co się działo w jego królestwie. Pałac cesarza był ogrodzony przepięknym ogrodem,. Pewnego dnia do cesarza dotarła wieść, która głosiła, że na końcu ogrodu mieszka sobie mały ptaszek, który przepięknie śpiewa a nazywają go słowikiem. Od razu kazał służbie go znaleźć. Podwładni nie wiedzieli gdzie go szukać wiec szukali osoby, która o nim słyszała. Wtedy znalazła się mała dziewczynka, która zaprowadziła ich na miejsce gdzie mieszkał słowik. Poproszono go by zaśpiewał, bez chwili namysłu ptaszek śpiewał tak ślicznie ze ludzie się wzruszyli. Ptaszek poleciał za nimi, do cesarza. Gdy ptaszek wleciał do komnaty zaczął mu śpiewać najładniej jak tylko potrafił, gdy tą muzykę usłyszał cesarz ze wzruszenia się rozpłakał. Cesarz chcąc mu zapłacić zapytał go, czego oczekuje. Ale słowik otrzymał już zapłatę od cesarza w postaci jego łez. Słowik dostał od króla złota klatkę i służbę. Niewola ptaszka nie trwała długo parę dni później władca otrzymał sztucznego słowika, który też ładnie śpiewał tylko jedna melodię. Słowik kożystajac z okazji wyleciał niepostrzeżenie z komnaty. Po paru latach sztuczny ptak przestał działać, cesarz zachorował i był umierający. Słowik słysząc tą wiadomość przyleciał do pałacu i zaśpiewał cesarzowi jeszcze piękniej niż kilka lat temu. Cesarz słysząc te muzykę czuł się coraz lepiej aż choroba całkiem odeszła i władca z znowu był zdrowy. Cesarz chciał go zatrzymać, lecz słowik się nie zgodził tylko powiedział ze będzie przylatywał śpiewać cesarzowi, kiedy on będzie miał na to ochotę. Od tego czasu cesarz zaprzyjaźnił się ze słowikiem i byli dobrymi przyjaciółmi