Musze napisać scenariusz na dowolny temat tak żeby film trwał maksymalnie 3 minuty. Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. Pomóżcie prosze musze to mieć na jutro napisane...!

Musze napisać scenariusz na dowolny temat tak żeby film trwał maksymalnie 3 minuty. Kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. Pomóżcie prosze musze to mieć na jutro napisane...!
Odpowiedź

Na ulicy zdarzył się wypadek wszędzie leży rozbite szkło na szosie widać karmazynowe plamy . Widać karetkę policję i sanitariuszy noszących na noszach zakrwawione ofiary . Wokół gromadzą się zbędni gapowie przypatrując się nieszczęściom i po raz kolejny dziękując bogu że to nikt z ich rodziny . Wysoka pani doktor wsiada do jednej z karetek . Na noszach leży przytomna kobieta opatrzona bandażami. - Pani doktor czy mojej córeczce nic nie jest - pyta a z oczu wypływają jej łzy . - Niech pani o tym teraz nie myśli . Pani córeczce na pewno jest cała i zdrowa - mówi bez przekonania , i ściska jej kruchą dłoń .   Sala szpitalna . Na łóżku leży drobna 4 letnia dziewczynka . Ciężko oddycha , jest posiniaczona jej ręka jest owinięta bandażem a na jej głowie widać dopiero co pokryte szwami rozcięcie. Jej oczka zaczynają mrugać a gdy otwiera je widzi nad sobą ciemnom prawie nie wyraźną postać . - Pani nie jest moja mamom - mówi rozczarowana . - Nie - słyszy odpowiedz wypowiedzianą szeptem i wyciąga do niej rękę - A kim pani jest ? - pyta przyglądając się uważnie postaci - Nikim kochanie , nikim . Teraz musisz pójść ze mną . - mówi tajemniczo owa postać . - A czy zobaczę tam moją mamę ? - Nie teraz kochanie . Twoja mama śpi , ale kiedyś na pewno do Ciebie przyjdzie - patrzy na mała dziewczynkę która spogląda na nią niebieskimi oczami . - Jest pani śmiercią prawda ? - pyta smutno - Pani chce mnie zabrać do tam do aniołków ? - Tak kochaniutka - mówi bezbarwnym głosem śmierć - Lubie aniołki - odpowiada dziewczynka i uśmiecha się - Ale chce byc przy mamusi gdy się obudzi . Śmierć przygląda się dziecku - Nie możesz , maleńka , nie możesz ? - Dlaczego ? - pyta a po jej policzkach spływają łzy - Mamusia ma tylko mnie . - Mamusia sobie bez Ciebie poradzi . - Proszę , niech pani mnie nie zabiera od mamusi , ona będzie bardzo smutna , a tatuś jej już nie kocha . Już nie chce być aniołkiem chcę być tylko z mamusiom . - zapłakana dziewczynka przytula śmierć . - Dobrze - odpowiada bez emocji - Chodź pójdziemy do mamusi . Dziewczynka posłusznie bierze śmierć za rękę , śmierć prowadzi ją korytarzem do sąsiedniej sali gdzie leży blada kobieta . Na widok swojego dziecka uśmiech się blado , mała wchodzi na jej łóżko i przytula mamusie . - Mamusiu nie chcę żeby nas rozdzielono - szepcze jej . - Nie rozdzielą nas - odpowiada jej matka . Śmierć unosi ręce . Ciało dziewczynki i matki zapada w sen a znad łóżka widać unoszące się jak para postacie . W sali robi się cicho , jesienne słońce wpada przez okna oświetlając ciała matki i córki . Gdy pani doktor wchodzi do sali przystaje na chwile i uśmiech się . - Widzę że córeczka jest zdrowa - mówi gdy podchodzi do łóżka , odpowiada jej tylko cisza . Gdy sprawdza tętno dziewczynce i matce zaczyna płakać i prędko wychodzi z sali .

Dodaj swoją odpowiedź