Czy współczesny nastolatek wierzy horoskopom? Moim zdaniem dzisiejsza młodzież wierzy horoskopom, co wiecęj wręcz podporządkowuje im swoje życie ujmując je w ścisłe jego ramy , nie przyjmując innego wariantu,aniżeli ten ukazany w horoskopie. Na początek należy postwić sobie pytanie cóż to takiego jest ten nieszczęsny choroskop? Otóż z greckiego oznacza on podglądanie godzinybądż też podpatrywanie swojego życia. Ludzie dzisiaj bezgranicznie wierzą w różnorakie przepowiednie. Po co zastanawiać się jak rozwiązać życiowe problemy? Przecież nie ma to najmniejszego sensu, po co się męczyć , główkować jak można iść do wróżki i ona wskaże nam rozwiązanie. Czyż tak nie jest łatwiej, prościej i przyjemniej? Następnie przejdę do dość ujmującej mnie kwesti miłosnej jaka jawi się w horoskopach. Wiele nastolatek sięga po horoskop,aby dowiedzieć się kiedy spotka ją upragniona miłość. Osobiście uważam że jest to bez sensu, młości powinniśmy bowiem szukać sami,a n ie czekać na gotowe. Horoskop działa na zasadzie dzisiejszego totolotka-po co pracować i zarabiać pieniądze jak można je wygrać? Z kolei teraz przejdę do zagadnienia związanego z pracą i karierą, które jest dokładnie dla każdego osobno ukazane w horoskopie. W najbliższym miesiącu czeka cię kariera, znajdziesz świetną pracę i staniesz się popularny. Ilu z nas przeczytało podobną informacje? Myślę,że niemal wszyscy. Zatem jawi się kolejne pytanie Czy wizja ludzkiego życia ukazana w horoskopie może być prawdziwa? Przejdę teraz do zestawienia religii w kontraście z horoskopami. Wielu młodych ludzi odwraca się od Boga,bo przecież Bóg tylko wymaga, nie daje gotowych rozwiązań po co więc chodzić do Kościoła, nie lepiej otworzyć przewodnik życiowy w postaci horoskopu. Przecież tak bedzie o wiele szybciej i przyjemniej. Nic bardziej mylnego. Bowiem, to Bóg powołał nas do życia a nie horoskop. Reasumując uważam,że nie warto wierzyć we wróżby,horoskopy i różnego typu przepowiednie.Dlatego,że ukazują one raelia życia przez różowe okulary.Pokazują jakże odmienną i złudną nie istniejącą naprawdę rzeczywistość.
