Recenzja książki "Oskar i Pni Róża " proszę o dłuższą recenzje

Tytuł: Oskar i pani Różą autor:Eric-emmanuel schmit tłumaczenie: Barbara Grzegorzewska wydawnictwo: Znak rok produkcji: 2009r oskar ma 10 lat jest chory na białaczkę i mieszka w szpitalu. dwa razy w tygodniu podwiedza go wolontariuszka- Ciocia Różą. niska szczupła staruszka, która na jego potrzeby potrafi stać się zapaśniczką na emeryturze.gdy dowiaduje sie, ze chlopiec ma tylko 12 dni zycia odwiedza go codziennie.pokazuje mu czym jest bóg oraz co ma zrobic by owe 12 dni zawieraly w sobie cale zycie oskara. proponuje mu aby na podsumowanie dnia pisal list do pana boga-i to wlasnie je czytamy w tej ksiazce.oskar doskonale zdaje sobie z tego sprawe ze niedlugo umrze, oraz jako jedyni on i pani roza umieja o tym otwarcie rozmawiac.pomimo dopsc smutnej tematyki choroby, smierci poczucia osamotnienia ksiazka jest bardzo pogodna wrecz zabawna. przepelna ja optymizm i radosc zycia. czytajac niezwykle listy malego oskara do pana boga i jego rozmowy z pania roza zapieraja dech w piersiach. autor idealnie oddaje prostota jezyka i humorem powage sytuacji i pokazuje ze wszystko co sie dzieje w zyciu zalezy tak naprawde od nas samych i naszego podejscia. wcielajac sie w 10 letniego chlopca stara sie przekazac najwazniejsze wartosci z zycia. schit ukazuje jak wazne jest bysmy pamietali ze kazdy dzien moze byc dla nas pierwszym badz ostatnim.nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie nam sie pozegnac ze swiatem. nalezy wiec intensywnie chwytac kazdy dzien i cieszyc sie nim. ksiazka ta bardzo mi sie podobala i wszystkich zachecam do jej przeczytania.w porownaniu z innymi dzielami oskr i pani roza jest bardzo realistyvcznym i opowiada o problremach z ktorymi spotykamy sie na codzien i trudno jest na je przezwyciezyc. szafa graficzna nie jest zbyt bogata, praktycznie nie ma zadnych rysunkow ale ksiazka i tak jest barzdzo wartosciowa.   mam nadzieje ze pomoglam