Na lekcji pisaliśmy notatke. Niestety nie wziełam długopisa musiałam pisać piórem. Na zeszyt rozlał mi się atrament, ubazgrałam się także nim. Było mi bardzo wstyd , gdyż cała klasa się na mnie patrzyła. Na drugi raz musze być bardziej czujna. Zawsze nosiłam długopis.. czy to musiało się przytrafić akurat mi ?
Wczoraj pani poprosiła nas , abyśmy napisali krótka historyjke.Bardzo sie tym zmartwiłem ponieważ nie lubie pisac takich opowiastek. Zacząłem wyobrazac sobie swoja przyszłosć. Był tam mój własny dom, pies i kot, dwójka dzieci i ogień traskajacy w kominku. Tak się rozmarzyłem, ze straciłem kontakt z prawdziwym swiatem.zsunałem się na zeszyt. Naławce stał kałamrz . niestety go nie ominąłem i atrament rozlał się na kajet. Był cały w granatowym tuszu. Poczułem ogromny wstyd . z głebi klasy dochodzuiły do mnie smiechy kolegów i koleznek. -Marcin to najwieksz niezdara w tej klasie- krzyknał jurek. Odburknąłem mu cos niezrozumiałego i zacząłem zbierac kartki i wycierac ławke. Łatwo jest sie smiac, ale gdy tobie zdarzy sie taka sytuacja... Uwazaj! Większosć jest.
Zredaguj w zeszycie krótkie ,Żartobliwe opowiadanie o wydarzeniu z ubiegłego tygodnia.Zastosuj co najmniej sześć spośród podanych archaizmów ,aby uzyskać efekt humorystyczny. Frasować się (martwić się),Imaginować(wyobrażać),pielesz(w...
