Dziennikarka: Dzień Dobry Małysz: Dzień Dobry, w czym mogę pomóc ? Dz: Chciała bym aby udzielił mi Pan odpowiedzi na kilka pytań M: Myślę że tak. Dz: Miał Pan ostatnio wypadek, jaka jest diagnoza lekarzy ? M: Tak to prawda.Na szczęście jestem tylko potłuczony nic poważnego. Dz: Całe szczęście, jak się pan czuł w dniu wypadku ? M: Byłem zły na siebie że zawiodłem fanów, którzy dzielnie mi kibicowali i oczekiwali mojego skoku. Dz: Myślę że fani nie mieli tego za złe, lecz przestraszyli się, ten upadek wyglądał groźnie. M: Tak tylko wyglądał, na początku nie mogłem wstać to był szok, nie wiedziałem co się dzieje. Dopiero w szpitalu gdzie każdy był poddenerwowany ja czułem spokój. Dz: Dlaczego ? M: Ponieważ wiedziałem że już jest po wszystkim i nikt mnie nie obserwuję, nie zatrzymuję skoków innym uczestnikom zawodów. Dz: Nawet w takich momentach myśli pan o rywalach ? M:Oczywiście, rywale to takie duże słowo. To są raczej koledzy z pracy. Przecież spotykam się z nimi na stokach tak jak normalni ludzie np w biurze, tylko moja praca jest bardziej ryzykowna. Dz: Ma pan ciekawy sposób na życie. M:Tak można to tak nazwać. Dz: No cóż, dziękuję za wywiad i życzę szybkiego powrotu zdrowia. M:Ja również dziękuję.
Napisz wywiad z Adamem Małyszem lub z Justyną Kowalczyk o ich życiu . Bardzo proszę aby były pytania i odpowiedzi co najmniej 10:) Bardzo proszę o nie kopiowanie całych wywiadów z internetu .
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź