Jaka postawę wobec wydarzeń losowych powinien przyjmować chrześcijanin? Minimum 50 słów.

Jak 1,13-15) ""Niech nikt,kto jest doświadczany,nie mówi:"przez Boga jestem doświadczany"Bóg bowiem nie może być doświadczany przez coś złego ani sam nie doświadcza.Ale każdy jest doświadczany,gdy go pociąga i nęci jego własne pragnienie.Potem pragnienie,gdy stanie się płodne,rodzi grzech,gdy zostanie popełniony,wydaje śmierć""   Już sam ten werset mówi,że różne wypadki losowe mamy przyjmować z pokorą,to nie Bóg nam je zsyła.Nie wolno tez złożeczyc czy mówić za co ukarał mnie Bóg,dlaczego zsyła cierpienia.   Eze 33,11) ""Powiedz im:"jako zyję-brzmi wypowiedz Wszechwładneg Pana ,Jahwe,nie mam updobania w śmierci niegodziwego,lecz w tym,by niegodziwy zawrócił ze swej drogi i pozostał przy zyciu.Zawróccie,zawróccie ze swych złych dróg,bo po cóż mielibyście umrzeć""   Musimy cierpliwie znosic rózne przeciwności losowe.Wszelkie zło,cierpienia,które dziś ponosimy są z winy szatana,który juz w raju kusił Adama i Ewę.Szatan też wystawił wiarę Hioba na próbę.Hiob przez szatana stracił wszystko,dom,rodzinę,bogactwo a mimo tego trwał silnie w wierze do końca.Ufał i modlił się do Boga,za co został nagrodzony w dwójnasób.Miał nowy dom,rodzinę i stał się jeszcze bogatszy.Hiob w swoim nieszczęsciu trwał przy Bogu gorliwie się modląc.

Wszystko, co nas spotyka ma jakiś głębszy sens. Powinniśmy o tym pamiętać, szczególnie w sytuacjach dla nas tragicznych, na przykład smierć bliskiej osoby.  We wszystkim, co Bóg robi ma plan. Pewnien poeta wytłumaczył to tak:  Czy to Tyś tak chciał, że to, co najbardziej kocha, człowiek stracić musi by Ciebie spotkać…? Do wszelkich zrządzeń losu chrześcijanin powinien podchodzić z pokorą i mieć na myśli to, że Bóg czyni wszystko dla naszego dobra.