Moim zdaniem, najbardziej na pamięć potomnych zasługuje pułkownik, Ryszard Kukliński. przedstawię w tej pracy jego osobę. Przez jednych uważany jest za zdrajcę, przez drugich natomiast za bohatera. Kim był człowiek? Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 roku, w Warszawie. Jego ojciec miał na imię Stanisław, żołnierz "Miecza i Pługa". Został aresztowany przez Niemców za działalność konspiracyjną i zginął w obozie zagłady w Sachsenhausen. Ryszard wstąpił do Ludowego Wojska Polskiego juz w wieku 17 lat. Szybko piął się po szczeblach kariery - służył, jako oficer sztabowy i opracowywał między innymi plan ataku wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. Pułkownik Kukliński nawiązał współpracę z CIA (Central Intelligence Agency) w Niemczech Zachodnich. Potwierdza to list, nadany w sierpniu 1972 roku z Wilhemshaven, skierowany do ambasady USA w Bonn. Otrzymał operacyjny pseudonim - "Jack Strong". Warto wspomnieć, że był bardzo cennym źródłem dla zachodnich agencji, gdyż łączyły go dobre stosunki z sztabem UW (Układu Warszawskiego) i w ten sposób miał dostęp do najtajniejszych dokumentów tego sojuszu. W latach 1971-1981 Kukliński przekazał na Zachód ponad 40 000 stron najbardziej tajnych dokumentów PRL, Związku Radzieckiego i UW. Dokumenty te dotyczyły między innymi planów III Wojny Światowej, ale też były to m.in. plany czołgów T-72, rakiet Strzała-2, czy metody maskowania obiektów Armii Czerwonej przed szpiegowskimi satelitami NATO. Na Zachód przedostały się też plany Stanu Wojennego. Z powodu zagrożenia deonspiracją, które mu groziło, został wraz z żoną i dwoma synami ewakuowany przez agentów CIA do USA na krótko przed 13 grudnia 1981 roku. 3 lata później został skazany na karę śmierci przez marionetkowy rząd w Warszawie. Wyrok ten anulowano dopiero w 1995 roku. Po rehabilitacji otrzymał m.in. honorowe obywatelstwo Krakowa i Gdańska. Kukliński odwiedził Polskę w 1998 roku. Wrócił do USA, mimo to chciał wrócić do Polski na stałe. Jednak już tego nie dożył. Ryszard zmarł 11 lutego 2004 roku w wieku 73 lat. Przyczyną śmierci był udar mózgu. Propaganda PRL-u określiła go, jako zdrajcę. Wielu "bezmózgich" Polaków dało się na to złapać. Jednak ja wiem, że to nie prawda, że to kłamstwo. Pułkownik Kukliński był bohaterem, który uratował cały świat przed atomową zagładą. Agenci i analitycy CIA przyznają, że gdyby nie on, to świat byłby teraz atomowym pustkowiem. Polska miała najbardziej ucierpieć w wyniku wojny, na nią miały spaść głowice NATO-owskie, które miały powstrzymać drugi rzut strategiczny wojsk radzieckich. Ten człowiek powinien zasługiwać na cześć i pamięć Polaków, gdyż nie wziął ani dolara za swoją działalność - "Miałem nie tylko moralne prawo to zrobić, miałem moralny obowiązek robić to, co robię." - pułkownik Ryszard Kukliński ("Jack Strong"). Warto wspomnieć, że jego dwóch synów zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Poświęcił całe swoje życie w służbie Ojczyźnie i nie był zdrajcą. Więc jednoznacznie stwierdzam, że pułkownik, Ryszard Kukliński bezapelacyjnie zasługuje na wieczną pamięć Polaków, gdyż dał Polsce wolność. Ciekawe cytaty : "I to właśnie kazało mu powiedzieć : Muszę coś zrobić, ktoś musi coś z tym zrobić. I nikt inny, tylko on zrobił."- David Forden, oficer CIA, prowadzący sprawę pułkownika Kuklińskiego, 1973-1978, 1981. "Polska i Czechosłowacja stałyby się, dosłownie, pustą, skażoną ziemią. Mówimy tu o zagładzie, mówimy tu o ludobójstwie, to byłoby na taką skalę. Całe narody mogłyby zostać zmiecione." - Benjamin Fischer, były, główny historyk CIA. "Polska i Wschodnie Niemcy miały ponieść największe straty, miały być praktycznie obrócone w pył." - Gen. William E. Odom, szef wywiadu Armii USA w latach 1981-1985. "Polska jest miejscem, gdzie uderzyłyby amerykańskie rakiety. Nie przeciw Związkowi Radzieckiemu, lecz przeciw siłom Związku Radzieckiego i UW, które maszerowałyby na Zachód." - Benjamin Fischer, były, główny historyk CIA. "Opory przed uznaniem tego, co Kukliński zrobił dla Polski, w mojej opinii, upoważniają nas na Zachodzie do tego, by podejrzewać, iż w Polsce wciąż mają znaczenie elementy służb o bardzo silnym, prosowieckim nastawieniu. Podejrzewam, że wśród Polskich Służb, wciąż istnieją takie powiązania z KGB, dotyczące niektórych ludzi, które mogą zmusić niektórych Polaków do czegoś, co nie jest w polskim interesie." - Generał William E. Odom, Szef wywiadu Armii USA w latach 1981-1985. Sami zinterpretujcie te słowa. Gen. Odom udzielał wypowiedzi do filmu "Gry Wojenne" o Ryszardzie Kuklińskim. Polecam ten film, jest warty oglądania. Słowa te, wypowiedziane przez Gen. Odoma, zapewne, pasują też do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Wszystkie cytaty pochodzą z filmu - "Gry Wojenne".
