Droga Balladyno wiem że jest ci ciężko zabiłaś swoją siostrę,matkę i kilku przyjaciuł ale zbrodnia nic nie daje gdybyś się przyznał do tych zabujstw tu na ziemi to może tam w innym świecie oni by ci też wybaczyli a może i nawet w niebie gdybyś to ogłosiła publiczni jeszcze kawał życia przed tobą nie marnuj go sobie kolejnymi zabujstwami życie może ci się ułożyc możesz zacząc wszystko od nowa założyc rodzinę po zaakceptowani cię przez ludzi miec męża i dzieci które cie będą kochac iszanowac ale to wszystoko może się stac po przyznaniu się do swych uczynków. kropki i przecinki sobie już sam powstawiasz sory za ortografie napisałem ci ino treśc z resztą powinieniesz sobie sam poradzic pozdro :)