Warszawa 23.12.2010 Droga Amelio Na wstępie mojego listu chciała bym Cię serdecznie pozdrowić i zapytać jak się czujesz. Dawno się nie widziałyśmy i badzo się za Tobą stęskniłam. Ostatnio na lekcij języka polskiego mieliśmy temat o nastolatkch. Moja pani zadała nam pracę domową jak zachęcić nastolatka do cztania książęk. Według mnie jest to bardzo trudna rzecz,gdyż nie każdy lubi poprostu je czytać. Myślę że należy ich jakość motywować, i zachęcać ich do czytania. A Ty jak myślisz.? Czekam na twoją szczerą odpowiedz na ten temat. Gosia nie wiem coś takigo. , możesz sobie to jakoś rozbudować albo poprawić.;] Pozdrawiam.xd
Droga Amando ( albo jakiekolwiek inne imię ) ! Na początku chciałabym Ci podziękować za poprzedni list. Naprawdę, pomógł mi rozwiązać problem. Zarazem uświadomił mi pewne, bardzo ważne rzeczy. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. W tym liście chciałabym Ci powiedzieć, iż poznałam ostatnio nową koleżankę - Kreskę. Jest naprawdę super! Również pomogła rozwiązać mi mój problem. Wstawiła się za mną. Kreska jest zwyczajną nastolatką - kochaną, ale jednocześnie miewającą chumorki. Bardzo lubię, gdy przeprowadzamy długie rozmowy. Mogę się jej wygadać. Kreska potrafi mnie pocieszyć, ale zarazem, kiedy trzeba, potrafi mnie " postawić do pionu ". Bardzo mi pomaga, również w sprawach sercowych. Zapewniam Cię, byłybyście wspaniałymi przyjaciółkami! Jeżeli chcesz, to mogę Cię z nią poznać. Jest naprawdę szalona. Pozdrawiam ciepło. Kamila ( czy tam jakieś imię ).
