A ja rzekłem w niepokoju swoim: Zostałem odtrącony sprzed oczu twoich. Zaiste, wysłuchałeś głosu błagania mego, Kiedy wołałem do ciebie. Ps. 31,23 Czemu rozpaczasz, duszo moja, I czemu drżysz we mnie? Ufaj Bogu, gdyż jeszcze sławić go będę: On jest zbawieniem moim i Bogiem moim! Ps. 42,12 Tyś bowiem nadzieją moją, Panie, Boże, Tyś ufnością moją od młodości mojej. Ps. 71,5
Jeśli słońce jutro wstanie, to tylko dzięki ludziom dobrej woli, to nasza jedyna nadzieja w walce z szatanem. Szczęśliwy, którego własna dusza nie potępia i kto nie stracił swojej nadziei. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Dostąpiwszy więc usprawiedliwienia przez wiarę, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. Ale nie tylko to, lecz chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość - wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota zaś - nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.