Napisz baśń o zaczarowanym drzewie.   Prosze o pomoc do dzisiaj do 20.00     Z góry dzięki . ;*

w małym miasteczku w stanie alabamy żyło dwoje dzieci chłopczyk i dziewczynka byli rodzeństwem i bardzo się kochali raz zrobili małą wycieczkę do lasu szli ścieszką aż siostrzyczka zauwarzyła motyla i zboczyła z ścieszki wbiegując w sam środek lasu a braciszek w prost za nią motylek usiadł na gałęzi dużego drzewa  siostrzyczka poprosiła braciszka żeby złapał dla niej motylka ten wlazł na drzewo ALE NAGLE SPADŁ WYDAWAŁO MU SIĘ ŻE DRZEWO SIĘ PORUSZYO ale sprubował jeszcze raz i znowu spadł tuż przy motylku zdziwił się a nagle usłyszeli 'nie łap tego motylka on terz chce byc wolny' kto to był powiedział chłopiec to ja odparło drzewo jestem magicznym drzewem które rośnie tu od 1000lat i prosze cię nie hoc po mnie siostrzyczka i braciszeknie wiedzieli co zrobic nagle drzewo odparło mogli byście mi pomuc takie dwa małe łoby zy często tu przychodzą i huśtają się na mojich gałęziach dobrze siostrzyczka i braciszek pomyślały że dżewoprzesnie się o troch i dzieci zrobią sztuczne gałęzi z kartonu tak łobuzy pomylą swoje ulubine gałęzie z tymi z kartonu i uznają że nie da się już na nim bawic i tak się stało łobuzy już nigdy nie przyszli do drzewa a braciszek i siostrzyczka zaprzyjaznili się z drzewem i często je odwiedzali.   sorki za błędy ortograficzna przecinki i kropki musisz sam sobie wstawic