Pewnego dnia, gdy byłem u babci na wsi, zobaczyłam coś zielonego na polu. Poszłem tam i ujrzałem ufo,napoczątku ufo wyszło i ja się schowałem w krzaki ale mnie znalazło ufo przestraszyłem się go, a on mnie, ale po chwili wydał mi się miły i zapytałem go: - Kim jesteś? - Jestem kosmitą, a ty? - odparł. - Ja mam na imię Stasia- odpowiedziałam. - Skąd tu przyjechałeś? - spytałam z ciekawością. - Przyleciałem z Marsa statkiem kosmicznym - odpowiedział. To spotkanie było niesamowite. Bardzo chciałem zadać mu mnóstwo pytań, ale byłem trochę skrępowany, bo nigdy nie rozmawiałem z kosmitą. - Na długo tu przyjechałeś? - zapytałam. -Znalazłem sie tu przypadkowo- odparł. Miałam wrażenie, że się z nim zaprzyjaźniłem. -spytał się mnie ufo czy chcę lecieć z nim na marsa ja się zgodziłem,ale rozkazałem mu odwieść mnie spowrotem. Ufo się zgodziło i polecieliśmy pobyłem tam 2 dni i potem mi się znudziło widziałem cały kosmos,gwiazdy,planety i układ słoneczny. Było fajnie nigdy nie zapomnę tej przygody. Pozdrawiam ;)
napisac opowiadanie -kosmiczna przygoda Science Fiction
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź