Obraz ten przedstawia zabawy dzieci,które naśladują dorosłych.Po lewej widać duży brązowy dom i dzieci bawiące się w teatrzyk.Przed domem są dziewczynki w kolorowych chustach bawiące się w chrzest.Na pierwszym planie są ludzie,którzy kulają obręcz i dziecko które chowa się za beczką.Przy brązowym domu jest ogrodzona trawa na której bawią się chłopcy stający na głowach i robiący fikołki.Po prawej stronie na całej długości obrazu widać ulicę prowadząco dokościoła a po drodze dużo postaci bawiących się lub psocących.W górnym lewym rogu płynie rzeka,koło niej również widać bawiące się dzieci.Obraz jest bardzo ciekawy i kolorowy,który dorosłemu może przypominać wszelkie zabawy z dzieciństwa.
Główną ideą renesansu była zabawa i radość z życia. Wszyscy ludzie cieszyli się życie, lecz każdy w inny sposób. W oświeceniu można wyróżnić 3 typy ludzi. Dzieci, biedacy i bogaci. Wszyscy oni korzystali z życia jak mogli, lecz każdy w inny sposób. Dzieci bawiły się samodzielnie wykonanymi zabawkami takimi jak bączki, hula-hop i piłeczki, lecz bawiły się też w przeróżne zabawy, takie jak bieganie, zabawa w piasku, robienie fikołków i przeróżne gry słowne. Zabawy te w większości przetrwały do dzisiaj, i ciągle dają tyle samo radości co 300 lat temu. Biedni dorośli grali w karty, kości i inne gry hazardowe lub przesiadywali w barach, pijąc alkohole i rozmawiając w wielu rzeczach. Na obrazie Petera Breughle pod tytułem „Zabawy Dziecięce” widać też dorosłych bawiących się razem z dziećmi w przeróżne gry ruchowe. Widać ludzi skaczących przez siebie i toczących po ziemi metalowe koła. W czasach renesansu dorośli bardzo lubili jazdę na łyżwach, które były wtedy po prostu ostrzami przywiązywanymi do butów. Te zabawy dorosłych są już nieaktualne, jednak wielu dorosłych dalej przesiaduje w barach pijąc piwo, gra w karty lub inne gry i jeździ na łyżwach, więc ta akurat część zabaw przetrwała do dzisiaj. Bogaci ludzie mieli dużo więcej rozrywek niż biedni. Z racji na swój stan majątkowy mogli pozwolić sobie na bardzo kosztowne urządzanie wytwornych bali, na które często zjeżdżali się ludzie z bardzo dalekich stron. Mogli oni jeść, pić tańczyć i rozmawiać do woli. Bogacze urządzali też polowanie, lecz nie takie jak biedota. Ubodzy musieli polować aby mieć coś do jedzenia, a szlachta po prostu zabijała zwierzęta dla rozrywki. Zamożni uczyli się także takich gier jak szachy, warcaby, karty, kości, lecz grali w nie w sposób inny niż ludzie ubodzy. Stać ich było też na instrumenty takie jak gitary, skrzypce i wiele innych, na których uczyli się grać. Uczono ich także śpiewu. W renesansie każdy człowiek chciał się bawić, nie zależnie od stanu majątkowego każdemu się to udawało.