1. Napisz wymyślona przez siebie: Ciekawą modlitwę w stylu Ani z Zielonego Wzgórza...:) Prosze szybko.... i ma być fajna, śmieszna...

Panie Jezu, proszę Cię, abym nie była już chudą Anią Shirley. Chciałabym mieć piękne blond włosy, chciałabym nie miec tych obrzydliwych piegów, które wyglądają jakbym miała krostki... Chciałabym, aby ciocia mówiła do mnie " Kornelio, posprzątaj swój pokój " . Lubię to imię, jest takie ciekawe i pełne zdumienia. Chciałabym, aby ciocia mnie bardziej lubiała, bo narazie to jak się na mnie patrzy to mi się wydaje, że patrzy na mnie jak na chudą świnkę... Dziękuje :)   Myśle, że będzie