Milosc to nie tylko dlugie rozmowy noca, ale przede wszystkim wsparcie i poswiecanie sie tej drogiej osowbie. W dramacie Williana Szekspira bylo to zauwazalne. Romeo byl gotow wyzec sie wlasnego rodu i nazwiska by tylko byc z Julia. Byl szczery w swoich uczuciach do swojej ukochanej. Zazdrosc w pewnym sensie jest oznaka milosci, w koncu gdy nam na tej ukochanej osobie zalezy to zrobi sie wszystko uczucie pzetrwalo. Gdy ta nasza druga polowka usmiecha sie przy jakims chlopaku/dziewczynie to w sercu pojawia sie taka mala lampka ze mozemy te osobe stracic. Wazne jest tez aby nie byc za bardzo zazdrosnym, bo mozna ja jeszcze szybciej stracic. Na poczatku znajomosci miedzy chlopakiem i dziewczyna pojawia sie przyjazn, pozniej przeradza sie ona w milosc wazne aby z biegiem czasu ta przyjazn nie wygasla, bo ona jest takze wazna. W dzisiejszym swiecie zadko sie pojawia prawdziwa milosc, a ta w ktorej jedno z partnerow poswieca swoje zycie dla swojego najwiekszego skarba to chyba sie zdarza raz na milion zwiazkow. Wedlug mnie w dzisiejszym swiecie jest w bardzo malym stopniu prawdopodobne, ze moze istniec milosc tak wielka jak Romea i Julii. Najczesciej jest to spowodowane tym ze w zwiazkach jest za malo zaufania dla tej drugiej osoby. A jak juz serduszko zostanie raz zlamane to blizmy dlugo sie goja i jest pare razy trudniej zaufac. Dlatego tak wazne jest to aby sie poznac a pozniej jak juz na sto procent bedzie wiadomo ze ta osobka to ta na ktora czekamy cale zycie. Dla mnie taka milosc nie istnieje moze z biegiem lat zmienie zdanie, mam nadzieje bo czym byl by swiat bez milosci? Przeciez dla wielu z nas to jeden ze sensow zycia.
napiszcie mi rozprawke na temat : czy i w jakim stopniu milosc Romea i Julii moze znalesc odzwierciedlenie w milosci mlodych ludzi w obecnych czasach . daje najj . bardzo prosze zrobcie mi to ;)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź