Napisz swoją przygode która wydażyła sie we ferie   Może być zmyślona

moje ferie były zwariowane, a zwłaszcza ostatni dzień. Koło mojego domu jest niewielka sadzawka, na której zimą pojawia się gruby lód. Poszedłem na nią, bo osobiscie uważam ją za moją własnosć, a tutaj jacys dwaj chłopcy bawią się w najlepsze na mojej sadzawce! Nie pusciłem im tego płazem. Poszedłem po starszego brata, a on z nimi poważnie porozmawiał. Nie chcieli opuscić sadzawki, więc musiałem zasiegnąć mocniejszych srodków. Postanowiłem o małej wojnie na snieżki. Stwożylismy swoje bazy i udeżalismy się kulkami ze sniegu. Wojnie nie było końca. Walka toczyła się na smierć i życie! Po godzinie ja  i mój brat wreszcie zwyciężylismy, ale to nie koniec. Na naszej sadzawce jeden z tych złych braci przewrucił się i się rozpłakał. Pomyslałem, że pomogę go zaprowadzić do domu i tak zaczęła się nowa przyjaźń. Od tego czasu razem się bawimy i nawet pozwoliłem bawić się im na naszej sadzawce.