Lublin 11.02.2011r. Droga Julko! Na początku mojego listu chciałabym Cię serdecznie opozdrowić i spytać co u ciebie słychać? Tak dawno się niewidzieliśmy! Tak wile mam Ci do powiedzenia, a najbardziej chce Ci opowiedzieć moją nizapomnianą przygodę z feri letnich. Wydarzyło się to na początku tegorocznych wakacji! Pojechaliśmy z rodzicami nad zalew, gdzie była naprawde bardzo czyst woda. Był jednak jeden problem! Zbiornik ten był bardzo duży i głeboki, a niestety nie umiałam pływać. Postanowiłam więc nie wchodzić do niego. Siedziałm przy brzegu i podziwiałm krajobraz! Było tam naprawdę pieknie. Nagle naszła mnie chęć by wejść do wody i żeczywiście tak zrobiłam. Nie mogę jednak uznać, że była to słuszna decyzja, gdyż zaczełam tonąć. Mój brat bez zastanowienia skoczył mi na ratunek. Od tej pory chodzę regularnie na besen i uczę się pływać. Kto by pomyślał? Koniecznie napisz mi kiedy mnie odwiedzisz! Nie mogę się doczekać naszego spotkania. Twoja przyjaciółka Marta! Pamiętej! Datę i podpis piszemy z prawej strony. Zawsze! Zwrot, w tym wypadku "Droga Julko" na środku. Pozdrawiam ;D
Zredaguj twórcze opowiadanie, sprawozdanie, list lub reportaż... itp (Dowolnie) Mówiące o twojej przygodzie (prawdziwej lub wymyślonej) "Nad wodą wielką i czystą" :)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź