Droga Różo ! Na wstępie swojego listu chciałem bardzo Cię przeprosić, że Cię opuściłem na pewien czas, kiedy dojrzałaś poczułem się wykorzystywanu przez Ciebie, byłaś w sobie taka zakochana, mówiłaś tylko o sobie, nie zwracałaś na mnie uwagi, byłem zagubiony, dlatego postanowiłem wyruszyć na inne planety. Na każdej z nich znajdowały się osoby, które nie miały czasu ze mną porozmawiać, aż trafiłem na planetę zwaną Ziemia. Na swojej drodze zauważyłem tysiące róż, które na pierwszy rzut oka wyglądały jak ty, jednak ja zauważyłem, że są inne ty wydałaś mi się wyjątkowa, niepowtarzalna, jedyna w swoim rodzaju...na swojej drodze spotkałem, również lisa, którego musiałem oswoić, jednak kiedy to zrobiłem, powiedziałem mu o Tobie, a on odpowiedział mi, że jeżeli ja o Ciebie dbałem, podlewałem Cię, chciałem żebyś była piękna, to oznacza, że jesteś tylko moja...wtedy dotarło do mnie to, jak bardzo jesteś dla mnie ważna i jak bardzo Cię kocham, poczułem to, że jesteś tylko dla mnie, i teraz nie przeszkadza mi już to jaka jesteś, ważne jest to, że jesteś moja. Jeszcze raz przepraszam, że Cię opuściłem na jakiś czas, mam nadzieję, że zrozumiesz dlaczego tak postąpiłem dzięki temu co do Ciebie napisałem. Kocham Cię Różo. Twój Mały Książę
