Drogi Grzeziolu! 20 luty 2011, Nibylandia Byłem dziś u spowiedzi. O ile dobrze mi wiadomo, Ty już dawno nie przytsąpiłeś do tego sakramentu. Dlatego chciałem, Cię zachęcić żebyś jednak zastanowił się nad tym. Zrzucenie z siebie grzechów jest czymś cudownym .To coś jakby w konfesjonale Bóg zdejmował z Ciebie cały ciężar nieczystości który nosisz na sobie. Wychodząc, pojednany z Bogiem czujesz spokój i zadowolenie. Masz czyste i otwarte serce, wszystkie zmartwienia i problemy zdają się takie proste głupie. Bóg w sakramencie pokuty i pojednania odbudowuje Twój dar łaski uświęcajacej dzięki któremu możesz żyć w jedności z Bogiem a pośmierci dostąpić zabawienia. Po odmówieniu pokuty czujesz się o wiele lepiej niż przed sakramentem. Jesteś lekki i szczęśliwy. Dlatego zachęcam Cię abyś również przystąpił do spowiedzi świętej. Podpis.
