Dawno dawo dawno temu, za zielonymi lasami i dwoma górami... No może nie aż tak dawno i nie tak daleko, żyła sobie Mała dziwewczynka o imieniu Ania. Wiosła spokojne i beztroskie życie. Nie miała wielu znajomych ale miała jedno kochającego pieska. Pewnego dnia, podczas zabawy z Tuptusiem, dotknęła jego prawej przedniej łapki. W tym czasie czworonożny przyjaciel zamienił się w uroczego chłopaka. okazało się że miał on w sobie to coś co połączyło go z Anią. Po pewnym czasie oboje byli znani już w całej szkole. Obdarzali się ogromnym uczuciem, razem chodzili do szkoły... Lecz pewnego ranka, bajka prysła. I skończyła się zabawa paryska. A teraz coś na śmiesznie : Dawno dawno temu, za siedmioma dolinami i dwoma górami Był sobie chłopak z wielkimi ambicjami. Ciągle latał za laskami z wielkimi oczami. Pewnego dnia, zaprosił jedna na ... oglądanie swoich zdjęc Dziewczyna sie zgodziła, bo bardzo go lubiła Kswyę w szkole miała... Ciągle się nią zakrywała - " brzydkie kaczątko" Obce dusze dwie bardzo zminiły się. Tak jak każda z dróg historia ma swój kres. Piękny z... Uroczą jest.
