,, To ja rozwiązałem tę zagadkę ' Niedawno odbywały się szkolne zawody w których nasi najlepsi uczniowie brali udział konkurencje wymagały wytrwałości , sprawności oraz duzej owagi i siły. Gdy zawody dobiegły konca i zaczeto rozdawanie nagród Dyrekcja szkoły oraz Prowadzący Zawody Zorientowali sie , że nagrody przeznaczone dla uczestników znikneły. Nagrody były bardzo cenne dlatego tez odrazu rozpoczeto poszukiwania. Wszyscy szukali wszędzie i przeszukiwali wszystko.Ale Nagród Nigdzie nie było. Pozostało mysleć że ukradł je którys z uczniów. Do szkoły przyjechała Policja. Przesłuchiwano wszystkich.Poza mna i kilku moich kolegów z racjii tego że wtedy niebyło nas w szkole.Wymysliliśmy że każdy na własna rekę przyczyni sie do odnalezienia nagród.Podczas przesłuchania zacząłem przegladać szatnie, schowki, poszedłem nawet na strych . Ale nigdzie ich nie było nagle przyszedł mi do głowy pewien pomysł.A mianowicie pytanie .Gdzie ja bym to schował gdybym był na miejscu tego kto to ukradł. Odrazu przyszła mi do głowy Piwnica poniewaz nikt tam juz Daawno nie zagladał. Były tam schowane stare meble ze szkoły itp. Wszedłem tam i zacząłem przeszukiwac piwnice nagle usłyszałem wsrodku czyjś śmiech . I usłyszałem rozmowe Brzmiała ona mniej więcej tak : -Zawsze o takiej mazyłem -Odparł Jeden z Grupy -Taaa a ja wole ten aparat haha -Naszczęście Nikt tu niezaglada musimy to schować w poniedziałek ze szkoły wychodzimy ostatni zabierzemy to i bedziemy udawać że o niczym nie wiemy ;) -Jak dobrze ze nas wtedy niebyło w szkole ... Nawet nas niepodejrzewaja Gdy usłyszałem tą rozmowe pobieglęm do Dyrektorki i o wszystkim jej powiedziałem Ona wraz z Polsicjantami pobiegła tam . Złapali tych złodziejaszków a ja dotałem Medal Chonorowego ucznia oraz nagrode główna ;) Na koniec odparłem Z szerokim uśmiechem do moich kolegów To ja rozwiązałem tą zagadke .Tak ale gdzyby nieto że kazdy chciał wygrac napewno bym się tak niepostarał ;)
Napisz opowiadanie pt. ,,To ja rozwiązałem tę zagadkę" Dam naj!!!!!!!!!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź