ułuż zadanie domowe w którym mają być dzieci które trafiają do zamku 10 zdań

Pewnego dnia dzieci spotkały się na podwórku. Wtedy Kasia zaproponowała, aby udali się w podróż. Dzieciom bardzo spodobał się ten pomysł. Ale gdzy szli zobaczyli jakiś zamek. Lucyna od razu zawolala : ,, Moze pojdziemy do niego? ' Ola bardzo się bała ale dzieci ją namówiły. Gdy weszli nikogo nie było w zamku, było bardzo ciemno. Wtedy zabłądzili. Nie wiedzieli gdzie są drzwi. Dobra nie chce mi sie wymyslac dalej papa ;p

Pewnego dnia dzieći z biednej rodziny poszsły szukać grzybów. Nudziło im się zbieranie i zaczeli zwiedzać las. W pewnej chwili jeden z dzieći ujrzało ogromny zamek. Dzieći bardzo były zciekawione więc wyruszyli go zwiedzać. Pewnego dnia dzieci z biednej rodziny poszły szukać grzybów. Nudziło im się zbieranie i zaczeli zwiedzać las. W pewnej chwili jeden z dzieći ujrzało ogromny zamek. Dzieci bardzo były zciekawione więc wyruszyli go zwiedzać. Gdy dotarli do zamku i sali przed ogromnymi dzwami i powiedzieli chokus pokus tak na żarty i się otworzyły.Dzieci były bardzo przestraszone że dzwi się same otworzyły więc weszły. Idą idą i zobaczyli komnatę króla tak mówi dziewczynka ale to trochę nie przypominało.poszli na górę nic nie ma ale jak schodzili to usłyszeli głos jakieś szept ze ze strachu dzieci uciekły na dwór z koszyczkami grzybów. Gdy dochodzili do domu nikt nie powie rodzicom co się im przydarzyło.Gdy była pora spania przyśniło im się ta historia i z krzykiem pobiegli do rodziców i wszystko opowiedzieli. Gdy dotarli do zamku i sali przed ogromnymi dzwiami i powiedzieli chokus pokus tak na żarty i się otworzyły.Dzieci były bardzo przestraszone że dzwi się same otworzyły więc weszły. Idą idą   i zobaczyli komnate króla tak muwi dziewczynka ale to troche nie przypominało.poli na góre nic nie ma ale jak schodzili to usłyszeli głos jakieś szepyt ze ztrachu dzieci uciekły na dwór z koszyczkami grzybów. Gdy dochodzili do domu nikt nie powie rodzicom co się im przydażyło.Gdy była pora spania przyśniło im się ta historia i z krzykiem pobiegli do rodziów i wsztskto opowiedzieli.