Dlaczego jestem niegrzeczny? Tak często zadaje sobie to pytanie szukając odpowiedzi, ale niestety nasuwa mi się tylko jedna, a mianowicie z własnej głupoty. Swoją tezę postaram się teraz uargumentować. Po pierwsze i myślę, że najważniejsze gdybym choć chwilkę poświęcił na przemyślenie swojego zachowania na pewno nie musiałbym teraz pisać tej oto rozprawki. W moim wieku, tak często zdarza się myślenie o niebieskich migdałach. Rzeczy naprawdę istotne nie mają teraz dla mnie większego znaczenia, lecz mam nadzieję, że z czasem się to zmieni. Po drugie i niestety już ostatnie chciałbym zaznaczyć, że mimo iż czasem żle się zachowuję, to później bardzo tego żałuję, co świadczy o tym, że w gruncie rzeczy nie jestem zły. A jeśli moje naganne zachowanie nie wypływa z natury charakteru to może mieć swoje korzenie tylko i wyłącznie w bezmyślności. Podsumowując, dochodzę do wniosku, że chciałbym barzo przeprosić za swą postawę i obiecać, że to się więcej nie powtórzy. :) Mam nadzieję, że pomogłam, ale nie jestem całkiem pewna czy o to Ci chodziło:)
