Pani Pernelle wyszła za mąz za pana Zgodę,poniewaz się okazało ze jest potomkiem rodziny królewskiej i oddziedziczył wielką posiadłośc,i zamieszkali w posiadłości pana Zgody. Mariannę wydali za mąż za Walerego jak było wcześniej ustalone,zamieszkali w posiadłości jej ojca.Walery pomagał teściu w zarządzaniu. Tartufe musiał pracować w posiadłości pana Orgona za krzywdy jakie ponieśli przez niego.Musiał wybrac pomiędzy siedzeniem w więzieniu przez długie lata ,bo zaliczono mu na poczet kary inne podobne wyłudzenia i oszustwa.Własciwie został zmuszony do pracy u pana Orgona,gdzie był dobrze traktowany.Nikt go nie straszył ani niebem ani Bogiem.Dzięki tej pracy i zarabiał i skracała się jego kara w więzieniu. Tartufe tak nabrał nawyku tym straszeniem niebem i Bogiem ze zaczął mówić sam do siebie w czasie swej pracy.Został pośmiewiskiem ze strony służących . Raz jeden ze słuzących pana Orgona miał dośc Tartufa i postanowił wystraszyc go diabłem.Przebrał się za diabła,wysmarował się sadzą i taki usmolony ukazał się "Świętoszkowi".Biedak był śmiertelnie przerażony ,pomyslał ze został ukarany ponieważ nadużywał nieba i Boga. Odjęło mu mowę na dwa dni,potem stał się naprawdę jak Świętoszek. Zaczął postępowac jak na człowieka przystało,stał się uczciwy,prawdomówny a co najważniejsze miał szczery uśmiech i dobre słowo dla każdego.
