kartka zpamietnika ojca laurentego ,,MILOSC DZIECI SKLOCONYCH RODÓW' pamietam dzien w ktorym romeo przyszed ldo mnie i wyznal ze jest zakochany kiedy zpytalem czy tamtej nocy byl z rozalina on odpowiedzial ze jest ze jest zakochany w julii kapuleti bylem zaskoczony jego nagla zmiana uczuc do innej kobiety i to tak w krotkim czasie przeciez jeszcze nie tak dawno byl zakochany w rozalinie mlodzieniec razem z julia poprosil mnie o udzielenie im slubu wygladali na zakochanych ale byli jeszcze tacy niedojrzali slub uznalem za dobry powod do pogodzenia zwasnionych rodow jakimi byli montteki i kapuleti nadszedl dzien gdy miakem udzielic im slubu zakochani czule sie witali i jeszcze raz wyznali sobie milosc udzielilem im slubu w kaplicy ukrywajacy sie u mnie romeo oznajmil ze zostal skazany na wygnanie pamietam jego slowa ktore wowczas powiedzial zewnatrz werony nie ma nienawisci tylko tortury czysciec pieklo samo dodal tez ze niebi jestam gdzie julia zyje przyszla piastunka julii marta ktora przyniosla wiadomosc o smieci tybalta ktorego zabil romeo dalem mu rade by pozegnal sie z julia przed swoim wjazdem do mantui oznajmilem ze we wlasciwym czasie powiem rodom o ich slubie romeo zgodzil sie potem gdy parys powiedzial mi o swoim slubie przyszla julia wyprosilem go z celi pod pretekstem wyspowiasania julii byla zaklopotana poprosila mnie o pomoc zaprponowalem jej zeby w dzien przed slubem wypila miksture po ktorej zasnie dzieki niej wszyscy pomysla ze julia nie zyje romeo mial zostac powiadomiony o calej sprawie przez zakonnika mial ja zabrac z grobu i uciec do mantui na kilka godzin przed slubem wszyscy weszli do sypialni i ujrzawszy julie niezywa zaczeli ja oplakiwac kazalem zaniesc zwloki do kosciola gdzie mial sie odbyc pogrzeb dostalem zla wiadomosc od brata jana ktory wyznal ze niedostarczyl listu zdecydowalem wiec ze ojde na cmentarz i tam poczekam az julia sie obudzi a potem pomyslalem ze poczekam na romea razem z ukryta julia niestety nie stalo sie tak jak chcialem i przewidywalem oboje zakochani juz nie zyli wyjasnilem wiec ze ich dzieci byli powiazani wiezem malzenskim moje slowa potwierdzil list w koncu po latach ich niezgody doszlo do pojednania rodow a ksiaze eskalus uswiadomil im ze swoja nkienawiscia zabili swoje jescze bardzo mlode dzieci pomyslale sobie wtedy ze mimo tragicznego konca ich milosc byla prawdziwa i piekna. sorki za błedy!
