Który ustrój polityczny i społeczno-gospodarczy najbardziej sprzyja rozwojowi postaw gospodarczych.
W dobie masowej globalizacji, mogłoby się wydawać, że następuje ujednolicenie narodowych gospodarek w jedną opartą o nowoczesną technologię i wykształcony kapitał ludzki. Granice między kontynentami zacierają się i możliwe, że za 15 lat najbardziej rozwiniętym gospodarczo państwem staną się Indie bądź Chiny.
Ten zaskakujący i szybko postępujący proces zawdzięcza swe powstanie liberalizmowi – modelowi państwa demokratycznego. Liberalizm ma to do siebie, że uznaje wolność za najwyższą wartość. Pozwala obywatelom na swobodę w obrocie towarów, usług i kapitału jak i wolną konkurencję napędzającą koniunkturę.
Państwo o takim ustroju, oparte o formalną zasadę trójpodziału władzy, czyni jako główny organ państwowy parlament. Minimalne – silne, praworządne ogranicza się do pilnowania porządku i spokoju obywateli, zapewnienia im ochrony i przedewszystkim prawa własności. Winne jest tworzyć ludziom możliwości swobodnego działania i gospodarowania.
Taki wolny rynek działa bez porównania lepiej niż w socjalistycznym modelu demokracji. Tu monopol rynkowy należy do państwa, ono nakłada dowolne ograniczenia na obywateli w zamian zapewniając pracownikom różne świadczenia socjalne. Zapewnia sobie protekcjonizm (cła) i interweniuje w system bankowy poprzez ustawy surowo traktujące obcy kapitał. Koniunktura rośnie wolniej niż w ustroju wolnorynkowym, a inwestorzy zmuszeni załatwiać zezwolenia bądź koncesję, chętniej przeznaczą środki na kapitał za granicą. Ta idea nie sprawdza się w dzisiejszych czasach.
Przykład może stanowić skłaniająca się ku upadkowi „IV Rzeczypospolita” obiecująca przed wyborami przeprowadzenie koniecznych reform ekonomicznych, walkę z korupcją i tanie państwo. W praktyce dostaliśmy oferty korzyści majątkowych dla posłów innych partii oraz powoływanie kolejnych kosztownych projektów (np. CBA), zamiast niskich podatków i uproszczenia w rozliczeniu PIT. Obywatele przekonani ideą polski socjalnej wybrali obóz, niestabilny, gotów zrobić wszystko ku uzyskaniu swych celów. Zmiana rządu jest jednym z największych zagrożeń dla rosnącej gospodarki. Destabilizując system finansowy może narazić gospodarkę na poważne kryzysy.
Natomiast liberalizm postuluje prywatyzację, deregulację, obniżenie podatków i barier celnych. Postępuje dzięki temu handel międzynarodowy, sprowadza zagraniczny kapitał, który oferuje nowe miejsca pracy i napędza gospodarkę. Przekonały się o tym komunistyczne Chiny - otwierając granice zyskały duże wsparcie finansowe, które, przy tak taniej sile roboczej, wysunie ich kraj na czołówkę mocarstw gospodarczych w ciągu dekady.
Idealnym przykładem są Stany Zjednoczone - państwo o najwyższej koniunkturze na świecie. Wszystkie spółki należą do osób prywatnych i płacą stosunkowo niskie podatki, na tyle by nikt nie uciekał od fiskusa. Jako jedyne realizują politykę pełnej wolności gospodarczej. Są prekursorami takiego rozwoju i odnoszą zdecydowany sukces, będąc zarazem wzorem dla niektórych regionów świata.
Liberalny trend na świecie będzie się rozszerzał jak można przypuszczać o kolejne kraje, dając nieograniczone możliwości dla pomysłowych inwestorów. Efekty ich działań będą sprawiedliwe, bo zależne od pracowitości i uzdolnień. Taka postawa narodów wykształciła specjalizacje poszczególnych krajów w produkcji towarów eksportowych oraz ogólny nacisk na zniesienie innych barier handlowych. Wszystko to powoduje, że już dziś XIX wiek jest zwany złotym wiekiem liberalizacji lub też "pierwszą epoką globalizacji".