„Syzyfowe prace” wzbudziły we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony, fabuła jest bardzo ciekawa, drugiej jednak powieść trudno się czyta, ze względu na „ciężki” język autora, Stefan Żeromski użył wiele opisów. Miejscami są one zbyt długie i nieciekawe, przez co czytając, gubi się wątek. W związku z tym, ze akcja toczy się w czasie zaboru rosyjskiego, można poznać niektóre sposoby rusyfikacji. W powieści pisarz zastosował wiele słów, zwrotów pochodzenia rosyjskiego, a także archaizmów. Niestety, mimo iż wydanie, które przeczytałam, jest skierowane do młodzieży, nie było żadnych przypisów. Mimo wszystko sądzę, że wpisanie „Syzyfowych prac” na listę lektur było właściwym wyborem. A głosy sprzeciwu należą zazwyczaj do tych, którzy książki tej nie przeczytali.
Prosze ! POMOCY! nie przeczytałam lektury a mam zadanie na jutro! Podaj zaproponowane przez Ciebie tytuły każdego z rozdziałow powiesci "Syzyfowe prace!" DAM NAJ! TYLKO POMÓŻCIE!!!!!!!!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź