Tamat, który dziś rozważę tyczy się serca i rozumu. Zastanówmy się przez chwile czy współgrają one ze sąbą, czy może mają inne racje i podpowiadają nam zupełnie inaczej? Każdy z nas zapewne ma odmienne zdanie na ten temat, ale kto ma racje? Czym powinniśmy się kierować podejmując nawsze życiowe decyzje, tak aby później ich nie żałować ? Osobiście uważam żę "serce ma swoje racje, których rozum nie zna". Tezę tą postaram sie udowodnić w poniższej pracy i poprzeć odpowiednimi argumentami wraz z przykładami. Mam nadzieje że zdołam przekonać was do swojego zdania. noo i dalej piszesz że "pierwszym argumentem świadczącym o słuszności mojej tezy jest to że ... " itd. p.s. nie wiem co za kretyn każe Ci pisać wstęp na pół str. ale moim zdaniem to głupota . jak by co pisz większymi literami ; p
