Ania była załamana że ma rude włosy. Chciała mieć brązowe albo czarne, byle nie rude. pewnego dnia obok jej domu przchodził wędrowny sprzedawca. Dziewczyna spytała go, czy ma jakąś farbe aby zmienić kolor z rudego na jakiś inny. mężczyzna polecił jej farbę dzięki której będzie mieć cudowne, czarne włosy. ania kupiła farbe i popędziła zafarbować włosy. po ufarbowaniu byla jeszcze bardziej zgorszona: zamiast barwy kruczoczarnej miała je ZIELONE! rozpłakała. na razie nikogo nie było w domu, ani Maryli, ani Mateusza. ania położyła sie pod kołdrą i zaczęła płakać. Maryla,gdy przyszła, zobaczyła anie leżącą w łóżku. i zobaczyła także jej zieleń na włosach. Szybko zcięły tą okropność z głowy i ania od tej chwili miała fryzurę `na jeża` i czekała, żeby jej znów odrosły... długie, ale można skrócić. już wiesz tak na oko, o co w tej `pzrygodzie` chodzi... ;) mam nadzieje ze pomogłam troche. ;d
hej, potrzebuję streszczenia na temat zielonych włosów ani z zielonego wzgórza
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź