1. Myśle że zachowanie Ojca Laurentego jest złe dlatego że zabił on swoją córkę 2. Myśle że nie jest on winien śmierci julii ponieważ zrobił to niechcąco ale toż ją bardzo kochał
Ojciec Laurenty to zrównoważony słaby franciszkanin. Żyje modlitwą i ogrodem, w którym uprawia zioła. Staje po stronie młodych i godzi się na ich pospieszny, potajemny ślub dostrzegając w nim szansę pogodzenia się skłóconych rodów. Ojciec Laurenty według podstępu jest nie winny nie niosących ze sobą żadnych konsekwencji gdyż jest szczegółowo opracowany. Plan zawodzi gdyż list o pozornej śmierci Julii nie dociera do Romea – brat Jan nie mógł wydostać się z miasta. Ojciec Laurenty traci spokój i równowagę, kiedy dowiaduję się o niepowodzeniu planu w obawie przed ujawnieniem się jego udziału w zajściach proponuje ukrycie w klasztorze, a sam ucieka z cmentarza. Przyczynia się w ten sposób do śmierci, ponieważ zostawił ją w trudnych okolicznościach. Laurenty kłamiąc, że Julia nie żyje po wypiciu napoju usypiającego oszukał rodzinę dziewczyny. Można by twierdzić, że był człowiekiem nieuczciwym, jednak jego zachowanie jest częściowo usprawiedliwione. Kłamał dla dobra młodych. Zdecydowanymi zaletami ojca Laurentego była odwaga i zaufanie. Ludzie go cenili, dlatego też bez wahania przyjęli wiadomość przyjęli wiadomość o śmierci Julii. Był on wielce wyrozumiałym człowiekiem, a także życzliwym kompanem. Mimo, że skłamał należy dobrze oceniać jego zachowanie. Jednak z pewnością nie była to postawa godna duchownego.
