Opowiedz wydarzenia z utworu " Powrót taty " z punktu widzenia dzieci lub hetrszty z bandy zbujców. Pomocyy :*

Z punktu widzenia dzieci: Od jakiegoś czasu tata nie wracał. Matka poprosiła nas żebyśmy się  za niego pomodlili. Pobiegliśmy na pagórek i zaczęliśmy się modlić. Nagle usłyszeliśmy hałas. To tata wracał! Radosni pobiegliśmy do niego i przywitaliśmy się. Ku naszemu przerażeniu w pewnym momencie na droge wyskoczyli zbójcy. Tata oferował im pieniądze i wóz, ale on już się na nas zamierzał pałką. PPrzerwał mu jednak herszt zbójców. . Mówił, że wzruszył go nasz pacierz i dlateggo póści nas wolno. pOPROSIŁ NAS jeszcze żebyśmy isę za niego modlili. PO chwili banda się oddaliła. Z punktu widzenia herszta. Usłyszeliśmy że kupiec będzie tego dnia wracał z towarem. Przygotowywaliśmy więc napad. Nagle usłyszałem głosy. Okazało się że to dzieci się modliły. Z ukrycia słuchałem ich i po cichu się śmiałem. Później wzruszyłem się bo modliły się za tatę. Ja też miałem żonę i synka . Boło to bardzo wzruszające.Nagle nadjechał kupiec. Dzieci pobiegły do niego i zrozumiałem, że nasza ofira była ich ojcem. W tym czasie reszta bandy napadła na nich. Szybko przerwałem im i opowiedziałem kupcowi dlaczego puszcam  ich wolno. Nie chciałem aby modlitwy dzieci pooszły na marne i żeby nie zostały sierotami. Potem odeszliśmy zostawiając kupca z dziećmi   mam nadzieje, że oto ci chodziło