Kochany Romeo! Przepraszam Romeo, że tak długo nie odpisywałam na twój list.Wyjechałeś dopiero wczoraj a już za Tobą tęsknie od naszego ostatniego spotkania wczorajszej nocy ale teraz to nie ważne, podczas kiedy ty udawałeś się na wygnanie do Mantui moi rodzice wymyślili abym ożeniła się z Parysem, z początku chciałam uciec ale Ojciec Laurenty odwiódł mnie od tej mysli. Wiesz jaki jest Parys w życiu bym za niego nie wyszła, i tak to właśnie Tobie przyrzekłam miłośc do końca życia aż nas śmierc nie rozłączy. Ale do rzeczy a mianowicie ja i Ojciec Laurenty obmyśliliśmy plan doskonały który musi się udać, bo jak nie to nie ma dla nas ratunku:(. Więc Ojciec Lurenty zrobi dla mnie specjalną miksture która uśpi mnie na około 48 godzin, podczas gdy ja będę spała cała moja rodzina uzna że zmarłam z tęsknoty za dybaltem i pochowa mnie w grobowcu. Kiedy nabożeństwa się skończą przybędziesz Ty i poczekasz aż się obudzę jednak jeżeli przyjdzie do grobowca odwiedzić mnie parys proszę Cię zabij go. Jak już się przebudzę razem uciekniemy do innego miasta gdzie nikt nas nie znajdzie i będziemy tam żyli do końca swoich dni.Kocham Cię! Twoja Julia Proszę o naj pozdrawiam:) Więcej nie wycisne może powiększ trochę swoje pismo:)
