Droga Klaro! 13 marzec 2011, Warszawa (akapit) Witaj w tym liście chciałabym podzielić się z Tobą moimi przeżyciami na wczorajszej klasówce z matematyki. Mam nadzieję, że z chęcią to przeczytasz. (akapit) Uczyłam się na ten sprawdzian cały dzień i gdy nadeszła w końcu owa lekcja byłam strasznie wystraszona. Ręce mi drżały, rozglądałam się nerwowo po klasie, nie wiedząc jak napiszę test. W końcu nauczyciel rozdał nam kartki. Szybko przeleciałam wzrokiem zadania - trudne. Byłam jeszcze bardziej wystraszona. Zaczęłam rozwiązywać zadania. Dziwnym trafem okazało się, że zadania nie są takie złe na jakie wyglądają. Sprawdzian rozwiązałam z łatwością. (akapit) Mam nadzieję, że wywnioskujesz z tego listu, że nie awrto się stresować na zapas, prawda? Z klasówki dostałam piątkę. Jakaż jestem szczęśliwa. Żegnaj kochana. Kasia
Wymyśliłam, że imię koleżenki bedzie np.Zosia. Droga Zosiu! Piszę do Ciebie ten list zaraz po napisaniu klasówki z matematyki. Bardzo się stresowałam, bo nie opanowałam do końca całego materiału z działu geometrii. Kiedy nasza nauczycielka zaczeła rozdawać kartki w testem, myslałam że moje serce wyskoczy i oblały mnie zimne poty. Miałam wrażenie jak bym miała zemdlec po przeczytaniu pierwszego polecenia do zadań. Brzmiało ono tak: "Tomek ma klocek w kształcie prostopadłościanu, wymiary to 7,9cm na 9,23cm na 3,87cm.Oblicz objetość i pole powierzchni całego prostopadłościanu". Teraz kiedy czytam to zadanie wydaję mi sie całkiem proste, ale wtedy czułam się jak bym czytała coś wogóle "nie z tego świata". To zadanie opóściłam, bo wydawało mi sie że może następne będzie łatwiejsze. I nie pomyliłam sie. W drugim zadaniu było tylko zamienienie jednostek. To akurat nie sprawiało mi najmniejszego problemu. Po wypełnieniu brakujacych cyferek, czym predzej zaczełam czytac już trzecie zadanie. Je rówiez odrobiłam szybko, było bardzo proste. Przez to, że zadan było trzy wróciłam i po raz kolejny przeczytałam to polecenie pierwsze. Długo sie nad nim zastanawiałam , ale wkońcu domyśliłam sie jak to trzeba rozwiazac. Mam nadzieje, że wypadłam dobrze. Pani od matematyki powiedziała, iż klasówki sprawdzi pod koniec tygodnia. Jak tylko się dowiem co dostałam zaraz Cię powiadomię. Kasia. P.S. Pozdrawiam się serdecznie.
