W naszym życiu ziemskim wartości materialne nie są aż tak bardzo ważne. Pieniądze szczęścia nie dają, a szczęście jest ulotne. Wygląd to nie wszystko a sądzę, że starość to jednak radość. Możemy być szczęśliwi na własny sposób. Cieszymy się z tego, że żyjemy, że możemy jednoczyć się z innymi i podziwiać to co dał nam niegdyś Bóg. Fortuna kołem się toczy, jako mitologiczna pani szczęścia ma hustkę na oczach dlatego też nie równo rozdaje szczęście. Inni mają go mniej a inni więcej.
W głównej mierze zależy to od naszego charakteru. Bóg mówi nam, abyśmy się nie poddawali, jednak nie każdy ma siłę na walkę z przeciwnościami losu. Zależy też w jakim środowisku się obracamy. Czy mamy wsparcie i zrozumienie, czy jesteśmy doceniani. Każdy z nas może być szczęśliwy - Ty, ja , ten pan spod sklepu i pacjent w szpitalu. Jeżeli potrafimy się cieszyć dniem i szukać Boga to on nas na pewno nie opuści i zadba o nasze dobro. Trzeba tylko uwierzyć w siebie i w to, że nasze istnienie może być zawsze lepsze.