"Odniosłem Zwycięstwo nad własną słabością " Całe życie bałem się ciemności, jednak na ostatnim biwaku w górach musiałem pokonać swoją słabość. A było to tak.. Już trzy dni do biwaku więc się zacząłem przygotowywać, spakowałem się i wziąłem 2 latarki bo strasznie bałem się ciemności. Kiedy nadszedł dzień wyjazdu byłem zadowolony i szczęśliwy. Moja radość nieco przygasła kiedy wieczorem dojechaliśmy na miejsce a najbliższe miast było 12 km od nas. Włączam latarkę a tu nic biorę drugą włączam i też nic wtedy właśnie zauważyłem że w latarkach nie ma baterii:/ Przeżyłem szok, chciałem jak najszybciej wracać ale nie było już odwrotu. Strasznie się bałem ale wtedy do mojego namiotu przyszedł mój kolega i powiedział że posiedzi ze mną bo też się boi, było super wtedy właśnie zauważyłem że wcale nie przeszkadza mi ciemność i spokojnie zasnąłem od tamtej pory nie boję się ciemności. Tak więc odniosłem zwycięstwo nad swoją słabością. Mama powiedziała że jest ze mnie dumna. Ja też bardzo się cieszę. Pozdrawiam naj:L
