W bieszczady wyjechaliśmy o godz. 6 rano .jechalismy tam około 7 godz.. Wszyscy spaliśmy w autobusie. Gdy zajechaliśmy na miejsce rozpakowaliśmy sie tam w naszych pokojach i udaliśmy sie na kolacje. Na drugi dzień zwiedziliśmy muzeum i weszliśmy na góre zajeło to nam 3 godz. Było bardzo fajnie na tej 2 dniowej wycieczce.dO DOWU ZAJECHALIŚMY OKOŁO 16. GODZ. Chce tam jeszcze wiele razy pojechać licze na naj
Wczoraj wraz z rodzicami wróciłam z wycieczki. Byliśmy nad morzem. Pobyt był bardzo udany. Nie stety byliśmy tylko 3 dni. O godzinie 6:00 wyjechaliśmy z domu. Na miejscu byliśmy o godzinie 17:40. Pierwsze co zrobiliśmy, to wypakowaliśmy bagaże i zaplanowaliśmy dziań pełen zabaw. Najpierw zwiedziliśmy okolice. Była naprawdę piękna. O godzinie 91:20 zjedliśmy kolacę i poszliśmy spać . Następnego dnia wstaliśmy o 9:00 i zjedliśmy śniadanie. Jak każdy poszliśmy się kąpać i opalać, dzień był słoneczny i piękny. Następnie odwiedziliśmy pobliski bar i zjedliśmy w nim obiad. Około godziny 15:00 wróciliśmy do pokoi odpocząć, bo mama nie pozwoliła nam byś dużo na słońcu. Następnie jak dzień wcześniej o godzinie 19:20 jedliśmy kolację. Mama poszła sać, ale ja i tata oglądaliśmy na świetlicy mecz. Wróciliśmy do pokoi około 21:30 i położyliśmy się spać. I tak minęła nasza wycieczka nad morze. Była krótka, ale przyjemna i rekreacyjna. Napewną ją powtórzymy. Proszę;*
