list otwarty, skierowany dl młodzieży na temat narkotyków

list otwarty, skierowany dl młodzieży na temat narkotyków
Odpowiedź

Droga młodzieży . W trosce o wasze zdrowie i prawidłowy rozwój , zwracamy się z prośbą o zapoznanie się i głęboką refleksję nad tym co napisane jest poniżej . Jest to list a raczej rachunek sumienia waszego kolegi. Mam na imię Bartek i mam 14 lat. Mój kontakt z narkotykami rozpoczął się od niewinnego pociągnięcia skręta , pomyślałem  jeden raz nikomu nie zaszkodzi i przecież od tego się nie uzależnię . Jednak spodobało mi się  to jak czułem się potem  taki wyluzowany, ciągle w centrum zainteresowania  i myślałem że wszyscy mi zazdroszczą tego że w bardzo bespośredni  sposób zwracam się do nauczycieli.   Zacząłem po to sięgać coraz częściej najpierw okazjonalnie od kolegów  a potem sam zacząłem kupywać .Wydawało mi się że jeśli tylko sobie powiem dość to już nie wezmę więcej .Myliłem się i to bardzo zamiast coraz mniej ja potrzebowałem więcej i ciągle coś mocniejszego  przestałem nad tym panować . Zaniedbałem szkołę, straciłem kolegów . Na szczęście moja mama coś zauważyła , po długiej rozmowie  opowiedziałem jej co sie ze mną dzieje, poszliśmy do centrum leczenia uzależnień .Chodziłem tam raz w tygodniu  po pomoc  teraz  po to aby pomagać innym którzy mają ten sam problem.  Teraz  z perspektywy czasu wiem że narkotyki  bardzo szybko uzależniają .   Zastanówcie się nad tym wyznaniem.

Dodaj swoją odpowiedź