Bardzo prosze o napisanie najciekawszej przygody Ani Shilay z lektury Ania z Zielonego  to bardzo pilne na dzisiaj Na całą stronę kartkową. Będę  bardzo wdzięczna i z góry bardzo dziekuję:)

Bardzo prosze o napisanie najciekawszej przygody Ani Shilay z lektury Ania z Zielonego  to bardzo pilne na dzisiaj Na całą stronę kartkową. Będę  bardzo wdzięczna i z góry bardzo dziekuję:)
Odpowiedź

Ze wszystkich przygód Ani Shiley najbardziej spodobała mi się przygoda o upicu Diany. Była zarazem smutna , ale i bardzo śmieszna. Gdy Ania zaprosiła Diane na podwieczorek poczęstowała ją sokiem. Sama powiedziała, że nie może iść bo jest zbyt podekscytowana. Zaczeła opowiadac Dianie o ty jak to jest mieć na głowie całe gospodarswto i dom. W tym czasie Diana sączyła szklanki soku jedą po drugie. Po nie długim czasie gdy Ania rozmawiała z Diana dziewczynka bardzo źle się poczuła. Ania się przestraszyła zdrowiem przyjaciółki. Diana poszła do domu. Gdy poźniej przyszła Maryla powiedziła, że pani Barry jej powiedziała, że Diana kompletnie upita wóciła do domu. Maryla spytała co dała jej do picia. Okazało się, że ten sok, który Dianie tak bardzo smakował, to nie był sok tylko wino. Maryla roześmiała sie lecz Ani nie było do śmiechu. Bohaterce było jeszcze smutniej gdy dowiedziała się, żę nie może się już spotykać z Dianą.

Najciekawszą przygodą Ani Shirley była zabawa w wyzwanie. Pare dni po podwieczorku u pani Allan, Diana zaprosiła Anię na podwieczorek. Kilka dziewczynek z ich klasy również zostały zaproszonę. Młode kobietki zaczęły bawić  się w wyzwanie, była to najpopularnijsza  gra w tym czasie. Josie Pye założyła się z Jone Andrews, że nie okrąży ogrodu, skacząc na lewej nodze bez zatrzymywania się lub podpierania prawą. Potem Josie powiedziała, iż Ania nie zdoła przejść po dachu. Główna bohaterka podięła wyzwanie, by bronić swój honor. Po chwili pięła się już po drabinie. Szła, aż na środku, zatrzymała się i uświadomiła sobie, że wysokość jest na prawdę duża. Nagle spadła, dziewczynki podbiegły do leżącej nieruchomo. Diana z przyśpieszonym biciem serca, spytała czy się  nie zabiła. Następnie zapadła niezręczna cisza. Osłabiona odpowiedziała : ' Nie, Diano, nie zabiłam się, ale chyba jestem  nieprzytomna" . Potem powiedziała, iż boli ją bardzo kostka. Tak skończyła się niefortunna zabawa w wyzwanie.       Chyba jest cała strona A4, mam nadzieję, że pomogłam . ; dd  

Dodaj swoją odpowiedź