A w kalendarzu wiosna , Ironia losu jak nie zniewaga, a snieg za oknem pada. Kazda pora roku jest pełna radosci, ale wiosna bywa ostoja w milosci. Nie ważne, kiedy, ważne, że niebawem, Ujrzymy wiosnę z jej zakwitającym kwiatem, A tuż po nim przywitamy się z latem. Wiosna piękną porą roku bywa, Nie zawsze bywa tkliwa i urodziwa. Jednak zawsze jest o nas troskliwa,
Ja bardzo lubie ten wiersz: Bagnet na broń Bagnet na broń Kiedy przyjdą podpalić dom ten w którym mieszkasz -Polske. kiedy rzuca przed siebie grom kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami stoną i nocą do drzwi kolbami załomocą - ty ze snu podnosząc skroń stań u drzwi! Bagnet na broń! Trzeba krwi! Są w ojczyźnie rachunki krzywd obca dłoń ich też nie przekreśli ale krwi nie odmówi nikt: wysączymy ją z piersi i z pieśni. Cóż, że nieraz smakował gorzko na tej ziemi więzienny chleb z za te dłoń podniesioną nad Polską -kula w łeb! Ogniomistrzu i serc i słów poeto nie w pieśni troska Dzisiaj wiersz- to strzeleci rów, okrzyk i rozkaz: Bagnet na broń! Bagnet na broń! A gdyby umierać przyszło, przypomnimy co rzekł Cambronne i powiemy to samo nad Wisła.