Marsz Marsz Polonia : Rozproszeni po wszem świecie Gnani w obce wojny, Zgromadziliśmy się przecie W jedno kółko zbrojne. Marsz, marsz Polonia, Nasz dzielny narodzie, Odpoczniemy po swej pracy W ojczystej zagrodzie. Z wiosną zabrzmi trąbka nasza, Pocwałują konie, Sławą polskiego psałterza Zabrzmią nasze bronie. Przejdziem Litwę, przejdziem Wołyń, Popasiem w Kijowie. Zimą przy węgierskim winie Staniemy w Krakowie. Od Krakowa bitą drogą Do Warszawy wrócim, Co zastaniem resztę wroga Na łeb w Wisłę wrzucim. Na królewski gród zhańbiony Wzleci orlę białe, Hukną działa, Jękną dzwony, Polakom na chwałę. Moskal Polski nie zdobędzie Dobywszy pałasza Hasłem naszym wolność będzie O Ojczyzna nasza. Tej 2 nie znam ;/
1863 r. - Marsz Czachowskiego Marsz, marsz, Polonia Już was żegnam, niskie strzechy, Ojców naszych chatki. Już was żegnam bez powrotu, Ojcowie i matki. Marsz, marsz, Polonia, Nasz dzielny narodzie. Odpoczniemy po swej pracy W ojczystej zagrodzie. Już was żegnam, bracia, siostry, Krewni, przyjaciele. Póki w ręku miecz jest ostry, Nie zginie nas wiele. Marsz, marsz, Polonia... Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, Będziem Polakami. Dał nam przykład nasz Kościuszko, Jak zwyciężać mamy. Marsz, marsz, Polonia... Marsz przytomnie, śmiało, dzielnie, Jako przynależy Godnym synom ojców naszych - Polaków rycerzy. Marsz, marsz, Polonia... Polak pada dla narodu, Dla matki Ojczyzny. Chętnie znosi głód i trudy, A najczęściej blizny. Marsz, marsz, Polonia.. Kiedy zabrzmi trąbka nasza, Pocwałują konie, Poprowadzi nas Czachowski Na ojczyste błonie. Marsz, marsz, Polonia... Łączmy ramię do ramienia, Bracia Galicjanie, Gdy uderzym wszyscy razem - Polska zmartwychwstanie! Marsz, marsz, Polonia... Będą błyszczeć po Rosyi Szańców naszych groty I staniemy, gdzie Batory Rozbijał namioty. Marsz, marsz, Polonia... A gdy nieprzyjaciół naszych Dumę poskromimy, Kochajmy się, żyjmy razem - Nigdy nie zginiemy. Marsz, marsz, Polonia... Rozproszeni po wszem świecie, Gnani w obce wojny, Zgromadziliśmy się przecie W jedno kółko zbrojne. Marsz, marsz, Polonia... Z wiosną zabrzmi trąbka nasza, Pocwałują konie. Sławą polskiego pałasza Zagrzmią nasze błonie! Marsz, marsz, Polonia... Od Krakowa bitą drogą Do Warszawy wrócim; Co zastaniem, resztę wroga Na łeb w Wisłę wrzucim. Marsz, marsz, Polonia... Marsz na Lublin i Warszawę, Wypędzim Moskali. Czas okaże męstwo nasze, Dalej, bracia, dalej ! Marsz, marsz, Polonia... Przejdziem Wisłę, przejdziem Wołyń, Popasiem w Kijowie. Zimą przy węgierskim winie Staniemy w Krakowie. Marsz, marsz, Polonia... Na królewski dwór zhańbiony Wzleci Orlę Białe. Hukną działa, jękną dzwony Polakom na chwałę! Marsz, marsz, Polonia... TO NASZA OJCZYZNA POPATRZ NA NIEBO BŁĘKITNE, POPATRZ JAK WIATR GONI CHMURY, WIOSNA ZIELENIĄ TU KWITNIE, JESIEŃ MA KOLOR PURPURY. REF: ZIEMIO RODZINNA, ZIEMIO OJCZYSTA, JESTEŚ W POWIETRZU, W WODZIE I LIŚCIACH. TYŚ NASZYM DOMEM, SZCZĘŚCIA ISKIERKĄ I NAJPIĘKNIEJSZĄ NASZĄ PIOSENKĄ. TRAWY NA ŁĄKACH SIĘ ZŁOCĄ I KARMI NAS ZIEMIA ŻYZNA, A KSIĘŻYC BŁYSZCZĄCY NOCĄ SZEPCZE, TO NASZA OJCZYZNA.