Będąc gościem na na rodinnej uroczystości czułam się nie swojo a zarazem podekscytowana. Znajdowali się tam wszyscy, których łączyła rodzinna wieź. Nie pasowałam tam za bardzo, ale byłam jedną z nielicznych zaproszonych osób na to przyjęcie. Bardzo miło mnie ugościli i spędzili ze mną mile czas. Nie wiedziałam jak mam im podziękować za tak miła zabawe i gościne. Wychodząc wiedziałam, że ta rodzina się bardzo o siebie troszczy i wzajemnie pomaga, było to widać po ich zachowaniu. Bardzo mi się podobało. Mam nadzieję, że nie bawem znów mnie zaproszą.
Dnia 22.04.2010 o godzinie 19.00 w moim ogrodzie odbyły się dwudzieste urodziny mojego brata. Wielka impreza była dla niuego niespodzianką. Kiedy przyszedł wystrzeliliśmy fajerwerki. Wszyscy głośno zaśpiewali mu ,,Stolat", następnie Janek( czy jalieśtam imie) zdmuchną wszystkie świeczki ma torcie. Podzieliliśmy się pysznym szampanem picolo oraz przesłodzonym torcikiem. Po oglądnieńciu pięknych prezentów zaczęła się zabawa.Wszyscy dobrze się bawili. O 04.00 wszystkich gości odwoźił mój tato. Uważam, że impreza się udałą. W szkole albo gzieś NIE powinno się dawać swojich danych. Można też troszeczkę pozmylać więc myślę ze możę byc.