Gdy wyjżę z okna na ogródek, pierwsze co zobacze to drzewo kołyszące się na wietrze które znajuduje sie po mojej prawej stronie. Od czasu do czasu przez pole przelatuje ptak.Pies sąsiadów bawi się piłeczką na chodniku. Podemną jest kilka krzaczków, nie mają kwiatów ale zaczynają wyrastać małe pączki. Niebo jest cudne, krople kapią z dachu i opadają na kostkę. Słyszę jak z lewej strony piszczą dzieci ganiające się po ulicy. Samochody przejerzdzają do kilka minut. Czasem rower, czasem motor. Czekam na wieczów żeby w końcu zobaczyć granatowe niebo. Oby to coś pomogło :) Nie mam talentu :/ Pozatym nie widzę twojego ogródka. Jbc... co złego to nie ja :)
1.Patrząc przez okno widzę piękność zieleni o tej porze roku. 2. Obok płotu rozkwitaja śliczne kwiaty , u których widac kolorowe pączki. 3. Chodnik jest jeszcze mokry po porannym deszczu. 4. Aby pies siedzi w pudzie z opuszczoną głową,a tak wszystko się b udzi się do rzycia. 5.Gdy skręciłam głowe w prawa strone zobaczyła w oddali długi i pagórkowaty teren na którym rosł jabłonie z małym i zielonymi pączkani.(morzesz tu dodać jeszcze kilka swoich pąktów ) 6. Widok ttegorocznej wiosny jest przepiekny. sory za błedy ale prosze;p