15 marzec, 2011 rok Drogi pamiętniku! właściwie nie wiem od czego zacząć tyle się dziś wydarzyło.. Jestem teraz na wakacjach. Wyjechałam z rodzicami nad morze.. Jest świetnie plaża, słońce, piasek, ludzie, jedzenie - wszystko jest jak najbardziej w porządku. Lecz, gdy się wybierałam do baru by kupić sobie sok, to upadłam bo nagle straciłam przytomność. Gdy się obudziłam ujrzałam przed sobą boskiego chłopaka, na którego podobno upadłam. Był moim ideałem ze snu! Okazało się jednak, że jest obcokrajowcem i niestety nie mogliśmy dojść do porozumienia. :( zauroczyłam się w nim od pierwszego wejrzenia. Chociaż to dziwne uczucie, ale to było piękne.
