w poniedziałek na na korytarzu na przerwie 20 minutowej jakiś chłopak chciał włożyć papierek za koszulke kolegi,ale inny chłopiec zaczoł go wyzywać i doszło do bitwy. tak się ili że jeden chłopak został podrapany do krwi.potem pszyszedł wychowawca tych uczniów i była awantura.potem doszło do awantury rodziców z wychowawcą potem pan pytał światków tej itwy i obaj zastali ukarani. :)
Dzisiaj jest wtorek i najdłuższa przerwa przd polskim .Masakra!!Dziewczyny plotkują o Maćku ,a koledzy jak zwykle odstawiają coś na końcu korytarza.Jest wiele dzieci z różnych klas,Każdy robią co innego .Jest gwarno. Ja natomiast siedze i słucham niezłej muzy.W pewnym momencie podchodzi Ala ,to dziewczyna w tym samym wieku.Nawet ją lubię jest ok.Pytała się co u mnie ; -Hej! co u cb? -Elo !spoko a ucb? -też co dzisiaj robisz po szkole? - A nic ciekawego a ty? -Też .Może sie spotkamy w tej lodziarni na rogu ? -OK o 15? -Spoko Na koniec rozmowy dała mi buziaka w policzek .Uznałem ,że każda przerwa bedzie super.Lecz zaraz zebrali sie chlopcy a do niej dziewczyny .Wypytywali sie ale nic nie powiedzialem .Wstałem tylko i poszłem do kolesiów na koniec korytarza .To normalka.