Drogi wujku Antosiu!!!!!! Trafiłem na wyspę w Olszynach. Ta wyspa "należy" do czwórki dzieci: Mariana, Pestki, Uli i Julka. Najbardziej zz nich wszystkich zakolegowałem sie z Ulą. Bardzo ją polubiłem. Jest wysoką blondynką, zgrabną o.... oczach. Niestety jej największym minusem jest to, że jest zbyt cicha. Drugą dziewczynką jest Pestka, ale ona jest zupełnym przeciwieństwem Uli. Jest również wysoka ma kruczoczarne włosy i ... oczy. Ula pochodzi z warszawy uczy się tam i mieszka razem ze swoimi ciotkami. Przyjechała do Olszyn na wakacje do taty. Niestety nie ma zbyt dobrych relacji ze swoim tatą. Na samym początku kiedy przyjechała do Olszyn nawet nie chciała rozmawiać ze swoim ojcem, ale teraz relacje miedzy nimi sie bardzo polepszyły. Ona jest bardzo podobna do mnie również nie lubi rozmawiać o swoich uczuciach. Kiedy jesteśmy sam na sam i możemy spokojnie porozmawiać nareszcie czuje sie sobą, czuje do niej wtedy taka silna więz, która nie pozwala mi jej zranić. Bardzo wiele jej zawdzięczam np. to, że pomogła mi spłacić dług u przekupki na targu, ale to dłuższa historia i opowiem Ci oniej jak się spotkamy. I myślę, że niedługo również poznasz Ulę i resztę moich przyjaciół. Całuję Zenek Tam dopisz sobie jeszcze kolory oczu bo nie pamiętam pozdrawiam ;D
