Kłamstwo to jedna z wielu cech które pociada każdy człowiek, każdy ma coś do ukrycia i coś przed kimś kryje. Natmiast warto zastanowić się czy kłamstwo można usprawiedliwić ? Jak sami wszyscy wiemy każdy boryka się z kłamstwami, wolimy skłamać niż powiedzieć prawdę. Często wydaje nam się że jeżeli skłamiemy w dobrej sprawie, (żeby nie zasmucić drugiej osoby) to wszystko będzie dobrze. Lecz jak wiele osób mówi ' kłamstwo ma krótkie nóżki więc daleko nie ucieknie' prędzej czy później nasze kłamstwo się wyda. Tak było w noweli B. Prusa pt ' Kamizelka ' gdzie żona chorego pana skracała mu kamizelkę codzień tak aby nie skapnął się że z dniem staje się coraz chudszy. Pani ukrywała przed nim że codziennie zwęża jest kamizelkę tak by nie zauważył że traci na wadze. Lecz jednak pan po jakimś czasie i tak dowieedział się o tym że jego żona skracała jego kamizelkę. ( nie pamiętam jak to dokładnie było ).Próbowała zataić kłamstwo w dobrej sprawie, ale nie udało się jej to. Nie chciała aby mąż zrozumiał że już za niedługo umrze i dlatego tak chudnie . Moim zdaniem kłamstwo hest złe. Ale w spraiwe kiedy nie chcemy aby ktoś poczuł się urażony kłamiemy. Po pewnym czasie mąż skpnął się że kamizelka staje się mniejsz i mniejsza aż w końcu kłamstwo wyszło na jaw
