Warszawa,23.03.2011 r. Droga Asiu! Dziękuję za Twój poprzedni list. Współczuję Ci, że musisz leżeć w domu, bo złamałaś nogę. Pewnie dziwisz się, czemu wysyłam list, a nie e-maila. Mój młodszy brat zepsuł komputer. Teraz ma szlaban do końca miesiąca. W szkole przerabiamy teraz "Anię z Zielonego Wzgórza". Pani już zapowiedziała sprawdzian z historii przyjaźni Ani i Diany. Mówiła o tym na lekcji, ale nie martw się, opiszę Ci tu to ogólnie. Resztę musisz doczytać. Ania Shirley była sierotą, którą na skutek pomyłki pod opiekę wzięło rodzeństwo Cuthbert. Diana Barry mieszkała niedaleko, więc Maryla postanowiła zapoznać ze sobą dziewczynki. Bardzo się polubiły i już wkrótce złożyły przysięgę wiecznej przyjaźni. Kiedy poszły do szkoły, od razu usiadły razem. W czasie drobnych wpadek rudowłosej marzycielki, dziewczynki zawsze trzymały się razem. Ich przyjaźń przetrwała okres szkoły, jednak gdy Ania wstąpiła do seminarium, które było w innym mieście, Dianę opadły wątpliwości. Juzia Pye podsycała je, mówiąc dziewczynie, że Ania ma inne przyjaciółki. Rudowłosa piękność zapewniała jednak Dianę, że są to tylko koleżanki. Dziewczyna uwierzyła jej, choć bez Ani było trochę smutno. Mam nadzieję, że dobrze to opisałam. Odezwij się szybko i wracaj do zdrowia. Kamila
