'Przygoda w górach' W wakacje ja z moją rodziną pojechaliśmy w Góry Stołowe, na cztery dni. W pierwszym dniu postanowiliśmy zwiedzić kopalnie złota w Złotym Stoku. Przewodnik pokazał nam wiele wspaniałych i ciekawych rzeczy. Potem poszliśmy do sklepu z pamitkami i mój młodszy brat Franek krzyknął: -Ja chcę tą wielką złotą szkatułkę! -Dobrze Franiu kupię ją, tylko zapytam ile kosztuje-Powiedziała mama Na następny dzień tato zabrał nas do Wambieżyc żeby zwiedzić klasztor i ruchomą szopkę. Gdy szliśmy do ruchomej szopki tata żekł: -Już nie mogę się doczekać! -Ja też. -Powiedziałam. -I ja! -odparł Franek. Gdy zwiedziliśmy szopkę poszliśmy na obiad a potem pojechaliśmy do hotelu, w którym mieszkaliśmy. W trzeci dzień byliśmy w Twierdzy Kłodzkiej. Z przewodnikiem chodziliśmy po małych i niskich korytarzykach pod ziemią. -Boję się.-Mówił Franio -Nie ma czego.- Odpowiedziałam. W ostatnim dniu wycieczki pojechaliśmy nad jezioro. Przez całe po połódnie odpoczywaliśmy i oglądaliśmy łabędzie, które pływały po wodzie. W końcu natszedł czas powrotu. Gdy wróciliśmy opowiadaliśmy babci i dziadkowi o naszych przeżyciach i wrażenich podczas wycieczki. Powodzenia:) Pamiętaj o akapitach i pisz co dostałaś:) Od Marty :)
Napisz opowiadanie "przygoda w górach", zastosuj dialogi prosze ; ]
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź