Droga Marysiu! 25.03.2011 A] Dawno do ciebie nie pisałam, a naprawdę wiele w moim życiu się zmieniło. Pamiętasz jak kiedyś opowiadałm Ci o tym ,że w mojej rodzinie nie ma harmonii? Możliwe ,że się ździwisz, ale wszystko się zmnieniło. a] Jednego z wieczorów zadzwoniła do mnie babcia z wiadomością o rodzinnym wieczorze. Muszę przyznać ,że byłam wtedy bardzo ździwiona, jednak z zapałem przekazałm to dalej. Moja mama, jak się pewnie domyślasz nie pyła tym pomyslem do końca zachwycona, ale naszczęście udało mi się ją namówić. Jestem pewna ,że na dzień dzisiejszy tego nie żałuje. Podczas tego wieczoru śpiewaliśmy piosenki, a nawet dowiedzieliśmmy się wiele ciekawych lub nawet śmiesznych incydentów z dawnego życia innych członków rodziny. To niesamowite ,że babcia wpadła na ten pomysł. Gdy zagadnęłam ją potem o to, stwierdziła ,że nie mogła już patrzeć na nieporozumienia i nude wśród naszej rodziny. a] Jak już wiesz jestem całkowicie odbieniona, chociaż wydawać by się mogło ,że to nic takiego. Napisz do mnie i opowiedz co u ciebie ciekawego słychać. Pozdrawiam i czekam niecierpliwie cheris ps. Pozdrów swoją rodzinę odemnie!
